Z tytułu można wyciągnąć wniosek iż post będzie o lawendzie...być może, ale o lawendzie zbyt wiele nie będzie...
Zastanawiając
się jaką aktywnością wypełnić tę piękną pochmurno-deszczową niedzielę
postanowiłem wybrać się do gospodarstwa Lawendowe Pole w Nowym Kawkowie. Trochę
słyszałem, nigdy nie byłem, więc się wybrałem. Po drodze łeb mi w każdą stronę latał
jak na gumce – komu miłe wiejskie krajobrazy i zna Warmię, wie o co mi chodzi. Olsztyn to z pewnością jedno z najpiękniej
położonych miast w Polsce. Z każdej strony jest trochę inaczej i z każdej
niezwyczajnie.
Połączenie
uważnej i bezpiecznej jazdy z rejestracją piękna otoczenia to bardzo trudna sztuka.
Więc jadę i się rozglądam próbując utrzymać auto na wąskiej drodze – każda mijanka
spina nerwy ale gdy nic z naprzeciwka nie jedzie wtedy bez przeszkód można się
pozachwycać.
Z pewną
nieśmiałością wjechałem na posesję Lawendowego Pola - nikt mnie psami nie
pogonił, wręcz przeciwnie – jest dyskretnie i gościnnie. Trwają właśnie
przygotowania do otwarcia Lawendowego Żywego Muzeum. Nie będąc pewnym
panujących tu zwyczajów spytałem się co można robić a czego nie można – interesował
mnie spacer po okolicy a to akurat okazało się możliwe, więc duży z małym poszli
w las czyli w pole. Spodziewałem się po sobie że będę jak szalony fotografował
lawendę, starając się uchwycić jej oryginalną
urodę. Owszem – przez chwilę ponachylałem się nad roślinką ale nie będąc nią dostatecznie
zainspirowany ostatecznie dałem sobie spokój. To nie było wielkie pole jakiego
się spodziewałem – raczej poletko, coś jak przydomowy spory ogród – a ja nie mam w
sobie wielkiej pasji do kwiatów. Nie przywiozłem z tej wycieczki żadnego
interesującego lawendowego zdjęcia za to kilka innych chyba tak. Po spędzeniu
tam około godziny wyjechaliśmy nie czekając na otwarcie Muzeum (na
pewno tam wrócę w niedalekiej przyszłości), po drodze
zatrzymując się kilka razy i fotografując to i owo. Dzielę się warmińską urodą
z tymi którzy nie mają możliwości i czasu sami przyjechać. Oto mały fragment tej
rzeczywistości…