niedziela, 22 czerwca 2014

MASARNIA - wspomnienie miejskiego pyłu



Przechodząc ulicą Grunwaldzką wstąpiłem pamięcią w przeszłość.

Przeszłość sięga roku 1993.

Wiele osób w Olsztynie pamięta ten rok jako czas otwarcia klubu Masarnia a dla wielu osób miejsce to znaczyło więcej niż dom.



Masarnia była krótkim epizodem w życiu miasta. Byłem tam od samego początku do samego końca i trochę dłużej. Parę osób może pamięta że byłem tam pierwszym barmanem. Tylko przez miesiąc bo trudno było jednocześnie pracować i uczestniczyć w imprezie. Po drugiej stronie ulicy wynajmowałem mieszkanie co ułatwiało codzienne „wstępowanie” w progi Masarni.

Klubowe życie w tych progach trwało zaledwie rok – miasto nakazało klub zamknąć i życie przeniosło się na ulicę Dąbrowskiego gdzie Masarnia zyskała drugie życie. Z racji większej powierzchni odbyło się tu wiele koncertów, niektóre z nich było słychać w całej Polsce. Ja mogłem słuchać koncertów nie wychodząc z mieszkania bo przez kilka miesięcy mieszkałem na piętrze nad sceną.

Drugie życie Masarni również nie trwało długo. Po mniej więcej roku miasto znów nakazało klub zamknąć rozpraszając "całe to podejrzane towarzystwo" po całym mieście.

Dziś zostało to co widać na zdjęciach. Nie wiem co się działo przez te lata na tym dziedzińcu zamkniętym czterema ulicami (Grunwaldzka, Smętka, Zyndrama z Maszkowic i Trąby). Nie byłem tam od roku 1994. Jeśli zajrzy tu ktoś kto pamięta te czasy (sporo osób wciąż żyje) – zachęcam do komentarza. Może ktoś napisze czyje to dzieło na ścianach, w którym roku i z jakiej okazji wykonane?
Na schodach które widać na wprost byli rozstawieni chłopaki z zespołu Houk podczas swojego koncertu

na tych :)

Tu było wejście








 

Masarnia II na Dąbrowskiego - tzw. Supernova

Prawe okienko nad daszkiem - tam mieszkałem

Tam gdzie stoi biały samochód było wejście

okienko



13 komentarzy:

  1. O rety! Nie wiedziałam o istnieniu tego miejsca! Koniecznie je muszę odwiedzić! Robisz przepiękne zdjęcia! Genialny wpis!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olsztyn jest pełen tajemnic i zapomnianych miejsc :)

      Usuń
  2. Doskonale pamiętam to miejsce. Byłem wtedy w liceum. Szczególnie wspominam koncert Big Cyc i after party ze Skibą ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja, Gołąb, wielu z nas, tam mieszkaliśmy, tam poznałem Wadera, tam wódka się lała strumieniami a codzień można było spotkać zupełnie nowe osoby. To był czas kiedy to Hey nagrał płytę Fire, to był czas niesamowity. I pomyśleć że my byliśmy tam gośćmi z Katowic:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Gołąb, pamiętam ksywę ale nie moge skojarzyć twarzy :)
      Jednak trochę lat mineło...
      Dzięki za komentarz, nie sądziłem że ten post jeszcze odżyje :)

      Usuń
  4. Ja, Gołąb, wielu z nas, tam mieszkaliśmy, tam poznałem Wadera, tam wódka się lała strumieniami a codzień można było spotkać zupełnie nowe osoby. To był czas kiedy to Hey nagrał płytę Fire, to był czas niesamowity. I pomyśleć że my byliśmy tam gośćmi z Katowic:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Gołąb,
      Pamiętam takich dwóch z Sosnowca.
      Czy to byłeś Ty i taki drugi koleżka, jeden z Was śpiewał a drugi grał na gitarze?

      Usuń
  5. hej tu rabarbar.. pracowałem za barem na zmianie z Andrzejem Ty pracowałeś z Gośką.. może mnie pamiętasz a może nie.. nieistotne... masz może jakieś foty z okresu pierwszej masarni, albo plakat promujący lokal??? dużo bym dał żeby to mieć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Rabarbar!
      Pamiętam chociaż pewnie na ulicy bym nie rozpoznał ;)
      Mam jedną lub dwie fotografie z pierwszej Masarni i jedną z drugiej. Może niebawem zeskanuję i tu wrzucę 
      Jest filmik z prywatnej imprezy jeszcze przed otwarciem, w trakcie prac remontowych ale ten się nie nadaje do publikacji.
      Mam jakiś plakat promujący koncert zespół w którym grałem ale to wszystko. W sumie niezbyt dużo pamiątek. Na pewno po Olsztynie jest tego sporo.
      Krzyman (może pamiętasz człowieka, człowiek lasu) ma krzesło z pierwszej Masarni ;)
      Pozdrawiam!

      Usuń
    2. Cześć, zbieram stare fotki i filmy z Masarni :) Jestem córką właściciela.. :) Czy masz je może jeszcze i chiałbyś je udostępnić? Pozdrawiam

      Usuń
  6. Witaj... na prawdę jest mi bardzo miło że się odezwałeś. to były piękne czasy i o wiele łatwiejsze niż dzisiaj. jeżeli będziesz miał chwilę czasu i ochotę to zeskanuj co możesz i wrzuć na stronkę.. zbieram różne informacje i materiały na temat życia klubowego w Olsztynie ponieważ przygotowuję się do napisania jakiegoś materiału o andergandzie i światku klubo-muzycznym Olsztyna z czasów późnego PRL i początku zmian ustrojowych. Każdy materiał, każda fotka być może będzi3e bardzo przydatna. pozdrawiam cię jeszcze raz bardzo serdecznie i potwierdzam to co pisali inny ludzie w postach, doskonałe zdjęcia. jestem pod wielkim wrażeniem. RABARBAR

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. https://www.facebook.com/groups/193210441750945
      :)

      Usuń
  7. Witam. Pamiętam Masarnie z Grunwaldzkiej i Masarnie 2. Szukam Grzegorza ,, Filipa'' brata chyba właściciela 1 lokalizacji ale nie jestem pewna. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń